Składki zdrowotne wprowadzone przez pis.
System opłacania składki zdrowotnej wymyślony przez pseudofachowców z pis to jeden z bzdetów wprowadzonych w ramach bałaganu o nazwie o ironio „Polski ład”. Rozwiązanie to wprowadziło bałagan i jeszcze do tego a było krzywdzące dla podatników, gdyż wprowadziło dodatkowe dotkliwe daniny. Polski ład zlikwidował ulgę w podatku dochodowym od składki zdrowotnej w wysokości 7,75% podstawy opodatkowania podatkiem dochodowym od osób fizycznych.
Przedsiębiorcy widzą też, że uzależnienie składki zdrowotnej od dochodu to skok na kasę.
Jeżeli ktoś więcej zarabia, można mu kazać płacić więcej, ale przynajmniej powinien za to otrzymać później wyższą emeryturę. Tym bardziej, że dostęp do służby zdrowia wszyscy mają taki sam, bez względu na to, jak wysoką płacą składkę.
Szczególnie nieakceptowalne jest, że od sprzedaży swojego samochodu albo starego komputera, które ma firma, również trzeba zapłacić składkę zdrowotną, gdyż sprzedaż ta stanowi dochód.
Pozorne zwiększenie nakładów na ochronę zdrowia nie przyniosło zauważalnej poprawy jakości usług medycznych. Próbując umówić się na wizytę u specjalisty w poradni rehabilitacyjnej np. we Wrocławiu na początku2024 roku, otrzymuje się termin w marcu 2025 roku. Widać, że pomimo wyższych celowych obciążeń podatkowych stare problemy w ochronie zdrowia pozostały niezmiennie.
Wreszcie idzie nowe.
No i wreszcie wchodzą oczekiwane zmiany w naliczaniu składki zdrowotnej. Zmiany te są pożądane, by przy najmniej na początek wrócić do sytuacji sprzed rządów pis. Pod koniec marca 2024 przedstawiciele Ministerstwa Zdrowia i Ministerstwa Finansów zapowiedzieli wyczekiwane przez przedsiębiorców zmiany w składce zdrowotnej.
Głównymi efektami nowego sposobu naliczania składki zdrowotnej ma być jej obniżenie oraz uproszczenie zasad jej obliczania, choć wciąż ma być uzależniona od formy opodatkowania. Zapowiadana zmiana to obniżenie tej składki dla większości podatników. Celowo używam słowa „podatnik” bo składka zdrowotna to nic innego jak podatek, gdyż jej opłacanie nie gwarantuje żadnych świadczeń zdrowotnych. Wyższa składka nie zagwarantowała urlopu ani innych świadczeń. Dobrze, że składka zdrowotna będzie niższa od roku 2025, ale zmiana ta nie dla wszystkich jest sprawiedliwa.
Z kolei nowa propozycja jest taka, że ci, którzy rozliczają się przy pomocy księgi przychodów i rozchodów, mają płacić mniejszą niż dotychczas stałą stawkę o 286,34 zł, Natomiast przedsiębiorcy, którzy rozliczają się liniowo, jeśli zarobią więcej niż dwukrotność przeciętnego wynagrodzenia, to od tej nadwyżki będą musieli zapłacić dodatkowe 4,9 proc. Z kolei jako dobra zmiana postrzegane jest to, że sprzedaż składników majątku trwałego nie będzie miała nic wspólnego z wysokością składki zdrowotnej, co obecnie jest absurdem.
Generalnie jednak nowa składka zdrowotna oznacza gigantyczne korzyści dla przedsiębiorców.
Księgowi uważają że nowe rozwiązanie ułatwi życie przedsiębiorcom i księgowym, gdyż po zmianach w składce zdrowotnej, jakie zostały wprowadzone przez "Polski ład", jej obliczanie co miesiąc od nowa było wyjątkowo męczące i przysparzało wiele kłopotów.
Zdaniem wielu osób planowane zmiany w składce zdrowotnej są niewystarczające. Należy zwrócić też uwagę, że aby system składki zdrowotnej był sprawiedliwy powinien objąć również pracowników firm. Osoby zatrudnione w firmie opłacają składkę zdrowotną w wysokości 9% ich wynagrodzenia po potrąceniu składek na ubezpieczenia społeczne.
Warto jednak podkreślić, że obniżenie składki zdrowotnej może przynieść ulgę przedsiębiorcom i przyczynić się do utrzymania wielu małych firm na rynku.
A Ty jak oceniasz zmiany w składce zdrowotnej zaproponowane przez rząd?